niedziela, 17 stycznia 2016

Perswazje / Jane Austen, 1817


Do tej pory czytałam dwie powieści Jane Austen, mianowicie Duma i uprzedzenie oraz Opactwo Northanger. Były to książki pisane z humorem i zawsze kończące się szczęśliwie, dlatego i tym razem, sięgając po Perswazje miałam nadzieję na ciekawą historię.


Jane Austen to jedna z najpopularniejszych angielskich pisarek z XIX wieku. Jej powieści opisują głównie życie klasy wyższej. Są to romanse, w których bohaterki zmagają się głównie z rozterkami miłosnymi. Perswazje nie są w tym przypadku wyjątkiem.


Anna, o finezyjnym umyśle i miłym usposobieniu, cechach, które w oczach każdego rozsądnego człowieka musiały ją stawiać bardzo wysoko - była niczym dla ojca i siostry.


Główna bohaterka, Anna Elliot, to kobieta idealna, spokojna, miła i skora do pomocy. Wielu ludzi polega na niej, lecz nie jest doceniana przez najbliższych. Nie wpływa to jednak na jej usposobienie. Głównym wątkiem książki są jej rozterki miłosne. Wiele lat wcześniej, będąc pod wpływem bliskich, odrzuciła miłość niejakiego kapitana Fryderyka Wentwortha. Długo żałowała swojej decyzji, jednak wszystko się zmienia, gdy mężczyzna ponownie pojawia się w jej życiu.


Pierwsze, co rzuciło mi się w oczy podczas lektury, to postać Anny. Jest tak niewinna, dobra i idealna, że aż irytuje. Czytanie o postaciach, które nie mają wad jest przygnębiające i denerwujące. W końcu ile można znosić lekceważenie, któremu poddawana jest bohaterka ze strony ojca i siostry, i nawet słowem nie poskarżyć się na swoją sytuację. Postać Anny jest, według mnie, nijaka, nie posiada żadnych charakterystycznych cech, w przeciwieństwie do otaczających ją bohaterów drugoplanowych, z których każdy jest inny.


Zaskoczeniem, natomiast, jest postać kapitana Wentwortha. Podobała mi się jego początkowa nieufna postawa, która z czasem malała. Potrafił zadziwić swoim zachowaniem w stosunku do Anny, które wraz z rozwijająca się historią powoli się zmieniało. Byłam mile zaskoczona kilkoma jego zachowaniami i szczerze mu kibicowałam, a jednocześnie rozumiałam jego niechęć, którą okazywał na początku.


Perswazje to ostatnia powieść autorstwa Jane Austen. Jedni uważają ją za wspaniały finał jej twórczości, ja jednak jestem zdania, że nie jest to książka, która podobna by była do jej poprzednich dzieł. Akcja toczy się nudnawo, z nielicznymi ciekawymi zwrotami. Niekiedy gubiłam się w fabule, nie ze względu na jej zawiłość, lecz z powodu pogmatwanego stylu pisania. Nie jest to jednak książka tak zła jak wydawało mi się z początku i w końcowych rozdziałach zdołałam się w nią wciągnąć.


Moja ocena to 6/10, a jeśli pragniecie zacząć przygodę z twórczością Jane Austen od Perswazji to serdecznie Wam to odradzam, ponieważ może was nieco zniechęcić.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz