Trzy kobiety – lekarka, nauczycielka
i uczennica. Łączy je tylko kasztanowy kolor włosów. Lekarka jest kobietą
spełnioną zawodowo, lecz nieszczęśliwą prywatnie. Nauczycielka straciła męża i
córkę w wypadku samochodowym, jest na skraju załamania nerwowego. Uczennica
przechodzi przez rozwód rodziców i nie przykłada się do nauki, a już za kilka
miesięcy czeka ją wybór collegu, krok w stronę przyszłości. Kobiety na rozstaju
dróg, zatracone w życiowych problemach, w chwili kiedy dostają anonimowy list
ich życie zmienia się o 180 stopni.
Nie na znacie mnie,
ale ja was znam.
Jest was trzy. Postanowiłem was nazwać:
Kapturek Numer 1.
Kapturek Numer 2.
Kapturek Numer 3.
Wiem, że wszystkie zagubiłyście się w lesie.
I tak jak dziewczynka z bajki, zostałyście wybrane na śmierć.
Jest was trzy. Postanowiłem was nazwać:
Kapturek Numer 1.
Kapturek Numer 2.
Kapturek Numer 3.
Wiem, że wszystkie zagubiłyście się w lesie.
I tak jak dziewczynka z bajki, zostałyście wybrane na śmierć.
Wilk
Na kobiety poluje seryjny
morderca, podający się za Wielkiego Złego Wilka. Kim jest Wielki Zły Wilk? Na
pewno nie fascynatem baśni braci Grimm. To sześćdziesięcioletni pisarz, autor
czterech kryminałów. Autor w bardzo dosłownym znaczeniu – opisywane przez niego
zbrodnie to nie fikcja, to relacja na żywo. Poprzednie książki nie przyniosły
mu rozgłosu, jaki przewidywał a rzeczą, która najbardziej drażni Wilka to przeciętność. Pragnie nieśmiertelnej sławy i zamierza ją zdobyć wyruszając w pościg
za trzema czerwonymi kapturkami.
Wiedział, że musi stworzyć coś wspaniałego, wiekopomnego, coś co
rozbrzmiewałoby długo po tym, jak zejdzie z tego świata i pójdzie prosto do
piekła. Nie miał wątpliwości, i w pewnym sensie był z tego dumny, że zajmie
honorową pozycję wśród potępionych.
A Wy moi drodzy na pewną
zajmiecie pozycje wśród potępionych, jeżeli nie przeczytacie tej książki. Mogę
śmiało przyznać, że to jeden z najlepszych kryminałów, jakie miałam przyjemność
czytać w tym roku. John Katzenbach z precyzją tworzy portret psychologiczny
mordercy. Skupia się na emocjach kierujących oprawcą, poznajemy cały proces
planowania morderstwa i jego sposoby na dręczenie ofiar. Książka wzbudza w
czytelniku niepokój już po pierwszej stronie. Sama zaczęłam zadawać sobie
pytanie jak zareagowałabym na wiadomość, że ktoś mnie śledzi, a w niedalekiej
przyszłości chce mi poderznąć gardło. Trzy bohaterki, trzy różne reakcje, wspólne
postanowienie – przeżyć. Każdy wie, że kobieta to przebiegłe stworzenie, a co
się dzieje gdy trzy kobiety mają jeden cel? Wielki Zły Wilk osobiście się o tym
dowie.
-Wyprzedzić go, wyprzedzić go, wyprzedzić go – powtórzyła to trzy razy,
po razie za każdą.
Czterystu stronicową lekturę
pochłania się w kilka godzin. Nie da się ukryć, że to dzięki prostemu językowi
jakim posługuję się autor, typowo amerykański styl wszystkich kryminałów i sensacji.
Jednak do tempa akcji przeciętego kryminału Czerwonym
Kapturkom daleko. Katzenbach na tle innych autorów parających się taką
tematyką wyróżnia się tym, że zdecydowanie dużą uwagę przywiązuję do opisywania
stanu umysłu bohaterów. Dla mnie zawsze bardziej interesujące było to, w jaki
sposób myślą mordercy i co skłania ich do popełniania najbardziej bezwzględnych
zbrodni. Historia o Wielkim Zły Wilku od kilku dni rozbrzmiewa w mojej głowie i podejrzewam, że tak łatwo nie przestanę o niej myśleć. Polecam wszystkim wielbicielom psychologii kryminalistycznej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz